6 wymówek, którymi zamykasz drzwi do sukcesu

  • Ok, pracujesz nad swoim podejściem, nad swoim myśleniem… Być może słuchasz afirmacji, medytujesz, czytasz kolejne książki na temat nawyków osób, które podziwiasz, być może bierzesz udział w kursach dotyczących produktywności…

    Jeśli o czymś marzysz, a z jakiegoś powodu tego nie masz, to niezwykle ważne jest odkrycie co Cię blokuje i praca nad Twoimi limitującymi przekonaniami. One są jak kotwica, która gdzieś pod powierzchnią trzyma Cię w tym samym miejscu.

Gdy Twoja motywacja spada, umysł podpowiada Ci najłatwiejsze wytłumaczenia sytuacji, w jakiej jesteś. Pojawiają się WYMÓWKI.

I tak, wymówki są pocieszające… ALE na moment. Chodzi o to, by szybko znaleźć dobry powód dlaczego nie idzie Ci lepiej.

Wielu z nas ma różnego rodzaju wymówki, które możemy wyciągnąć jak z kapelusza, gdy pojawi się pytanie: z jakiego powodu nie masz tego, o czym marzysz?
Zobaczmy czym Ty zamykasz sobie drzwi do sukcesu…

6 wymówek

Na ile brzmi znajomo?

1. NIE WIEM JAK

To jedna z najczęstszych wymówek, która daje uzasadnienie czemu nawet nie chcesz spróbować. Jednakże jest jedną z najsłabszych. Nie było takiego momentu w historii ludzkości jak TERAZ, kiedy mieliśmy tak ogromny dostęp do informacji, często na kliknięcie myszką.

Jeden z najlepszych wg mnie sposobów na dowiedzenie się jak coś zrobić, to znalezienie mentora, który przeszedł podobną drogę do Waszej albo pomaga osobom, które mają podobne wyzwania (nota bene, tutaj możecie zobaczyć jak ja pomagam w karierze zawodowej albo biznesie tutaj). A jak nie, to warto spróbować samej/samemu, a w razie czego potem zmienisz działania i dostosujesz swoją strategię.

2. BOJĘ SIĘ

To jest z kolei chyba najbardziej akceptowana społecznie odpowiedź. Bo kiedy byliśmy dziećmi, lepiej było powiedzieć: “Boję się”, bo wtedy zwykle ktoś starszy mógł odpuścić dalsze proszenie lub zachęcanie nas do zrobienia czegoś. Ale tak na serio – kto się nigdy w życiu nie bał?

Są sytuacje, w których lęk jest bardzo przydatny (np. jak stoisz na brzegu stromego urwiska, strach powstrzyma Cię zwykle od zrobienia 1 kroku za daleko). Ale jeśli siedzisz na kanapie, powtarzając sobie, że się boisz, to prawdopodobnie tylko Twoje ograniczenie, żeby działać.

Najwięcej naszych lęków jest zakorzenione w relacjach społecznych i nie mają one żadnych realnych konsekwencji.
Co wybierasz – osiągnięcie sukcesu (jakkolwiek go interpretujesz) czy bardziej ochronę swojego ego (bo co inni powiedzą ma większe znaczenie)?

3. NIE MAM WYSTARCZAJĄCO DUŻO CZASU

Jak bardzo w to wierzysz?
Bądźmy uczciwi – prawie wszyscy spędzamy ogromną ilość czasu na aktywności, które nie wnoszą zbyt wiele do naszego życia, poza oderwaniem od “tu i teraz” (oglądanie Netflixa, surfowanie po Internecie, social media).
To te momenty, kiedy czujesz, że mógłbyś/abyś spędzić czas na czymś ważniejszym dla siebie.

Bo każdy ma 24 godziny czasu. Pytanie jednak na co Ty chcesz je przeznaczyć?

4. NIE MAM WYSTARCZAJĄCO DUŻO PIENIĘDZY

To jest argument, który słyszę na konsultacjach niezwykle często, kiedy ktoś wyjaśnia z jakiego powodu na przykład nie ma jeszcze swojego biznesu.
Powiem jednak prowokacyjnie – zwykle jest sposób na obejście braku zasobów finansowych.

Przede wszystkim sprawdzenie swoich wydatków, przeorganizowanie ich, weryfikacja na co tak naprawdę wydajesz pieniądze, z czego jesteś w stanie zrezygnować, poszukanie współprac barterowych, wzięcie pożyczki, kredytu, postaranie się o różnego rodzaju dofinansowania, znalezienie inwestora, crow funding itd…

5. JEST ZA PÓŹNO

Naprawdę? Człowiek zdobył Mount Everest będąc po 80-tce. IBM został założony przez Charlesa Flinta, gdy miał 61 lat. Ferdinand Porsche miał 56… Kawasaki 59 lata… Estée Lauder 54… Henri Nestlé 52… gdy zaczynali (!)

Nigdy nie jest za późno, by spełniać marzenia. Dziś jest pierwszy dzień reszty Twojego życia… Tak naprawdę, późniejszy start ma ogromne plusy, gdy zakładasz biznes. Niekoniecznie ma się to do np. olimpijskiej kariery sportowej. Aczkolwiek jeśli chcesz być związany/a ze sportem, nikt Ci nie zabroni w późniejszym wieku np. trenować, szkolić, wspierać sportowców…

6. TO ZA TRUDNE

Są łatwiejsze i trudniejsze zadania. To pewne. Ale wmawianie sobie, że coś jest dla Ciebie zbyt trudne, to tylko inna forma pokazania sobie, że się czegoś boisz.

Zwykle mamy tendencję do wyobrażania sobie, że konkurencja jest dużo mocniejsza niż w rzeczywistości. De facto jesteśmy bardzo podobni do siebie – zmagamy się z podobnymi rzeczami. Czasem tylko ktoś, kto ma więcej doświadczenia, więcej popełnionych za sobą błędów, wie jak zrobić coś szybciej, łatwiej…

Tak naprawdę nasza konsekwencja w działaniu decyduje o tym kto osiągnie sukces, a kto nie…

Generalnie ludzie, których uznajemy za tych, co odnieśli sukces, mają mniej wymówek niż Ci, którym cały czas coś nie wychodzi. Nie oznacza to, że nie mieli ich po drodze do sukcesu, ale nauczyli się z nimi radzić.

Ci, którzy całą swoją energię wykorzystują na wynajdywanie tłumaczeń z jakiego powodu coś im się nie udaje, potrafią bardzo dokładnie uzasadnić, że nie podejmują działania. Albo w ich działaniu nie ma żadnego ryzyka.

A Ty? Na ile jesteś gotowa/y na zmiany?


Zacznij od:

PS: Przygotowałam dla Ciebie program zmiany przekonań dotyczących sukcesu “Magia Myśli – SUKCES z lekkością”, wpadaj i się zapisuj! Wiele się zmieni, gdy przepracujesz to, co Cię blokuje ?

PS: To jak będzie – które swoje wymówki przestaniesz od dzisiaj stosować?
Powodzenia!

 

 

Kategorie
WEŹ UDZIAŁ W BEZPŁATNYM KURSIE
Witaj!
Witaj!

Wspieram w zmianie, byś mogła osiągać to, na czym naprawdę Ci zależy. Byś mogła być niezależną. Byś zarabiała na tym, co kochasz robić.  Przeczytaj więcej o mnie